Głowice w silnikach S-21 miały czasami problemy z gwintem. Zwyczajnie wychodził on razem ze świecą, uniemożliwiając ponowne jej wkręcenie. W czasach produkcji Żuka trzeba było się napracować np. wstawiając tulejkę z nowym gwintem. Aktualnie sprawę załatwia dobry klej. Jest to rozwiązanie doraźne jednak znane są przypadki kiedy wytrzymało kilka sezonów 😉